Bleach Przebudzenie

Ogłoszenie

Najnowesze ogłoszenie dla wszystkich graczy TUTAJ.

#1 2013-07-14 20:42:28

 Patariko Yukan

http://i.imgur.com/ycfL5mz.pngI

28355663
Zarejestrowany: 2013-07-11
Posty: 2
Punktów :   
Siła: 47[68]
Wytrzymałość: 37[57]
Szybkość: 75[106]
Wyszkolenie: 51[82]
Reiatsu: 20650[30975]

Opowiadanie Patariko czyli jak ja widzę nas :D

Prolog



Minęło już wiele lat od wypadku w Instytucie Badawczym Shinigami, a Seireitei nadal nie otrząsnęło się ze zgliszczy, jednak teraz Garstka Shinigami powraca na swoje ojczyste tereny aby odbudować Dwór i znowu zaprowadzić porządek i równowagę Świata. Jedni z najlepszych Bogów Śmierci i zarazem najlepiej rokujący w swoich działaniach na rzecz Nowego Seireitei są Amaya Ochiyo, piękna, błękitno oka blondyna, ze swoim bratem o imieniu Arashi, zbuntowany chłopak noszący zwykłe stroje i totalnie olewający tradycje kimona, Active, czarnowłosa oaza spokoju, Hao, całkowicie nie dbający o swój wygląd czarnowłosy nastolatek z postrzępionym płaszczem, Patariko Yukan, tajemniczy chłopak z dziwnym podejściem do życia i ludzi, oraz Zurui Zen, wysoki, krótko ścięty chłopak, który nosi kimono Shinigami z czystego szacunku do profesji.
    Wraz z malejącą liczbą Shinigami nastąpił szybki wzrost liczby pustych. Groźnie zapowiadają się takie osobistości jak Abunai Fushigi ogromny, umięśniony potwór z ostrymi kolcami zwieńczonymi na wysokości dłoni, Esserin Archanel, dwumetrowa humanoidalna postać z długim ostrym ogonem przykryta czarnym płaszczem, Nagashi, skrzydlaty „smok” z ciałem naszpikowanym kolcami, Sunabozu czteroręki, dwumetrowy potwór, oraz Toshikatsu, zwinna maszyna do zabijania z licznymi ostrymi częściami ciała.
    Mówiąc o świecie duchowym nie można zapominać o Bounto takich jak niska, czarnowłosa, cicha dziewczyna Ayame, czy brązowooki Sethemar.
    Quincych zostało niewielu, najbardziej znani są jednak Hebi, „wężowa dama” nosząca ze sobą swojego węża, oraz Raoki Ryoshi, jasnowłosy, wiecznie zaspany młodzieniec.
    Niestety po Fullbringerach słuch zaginął, nie można jednak twierdzić, że nie żyje już żaden z nich, możliwe że w trosce o swoje życie ukrywają się I tak jak Vizardzi czekają na lepsze jutro.

    Puści dzięki ogromnej przewadze przejęli panowanie nad ziemią, poza tym w Hueco Mundo jest jeszcze trudniej przeżyć niż kiedyś. Puści zaczynają częściej walczyć ze sobą niż z innymi rasami bo teraz to oni są najlepiej rozwiniętą formą życia. Rasy ludzkie jak Quincy czy Bounto ukrywają się na ziemi zazwyczaj w niewielkich grupach starając się nie wchodzić nikomu w drogę. Shinigami postanowili odbudować Seireitei przy czym powrócili też do walki z pustymi. Mimo ich niewielkiej liczby zaczyna im to iść coraz sprawniej jednak nawet w tym tempie będzie to długa droga zanim osiągną cel.


Część Pierwsza



Był ciepły letni poranek, ludzie zaczynali nowy dzień, puści w większości wracali do swoich kryjówek. Jednak mimo pozornego spokoju w jednym z małych Japońskich miasteczek miało stać się coś innego, coś co w przyszłości mogło zaprocentować w przebiegu dalszych wydarzeń związanych ze światem duchowym. Ludzie idący ulicą spokojnie, jak co dzień zaczęli po prostu padać martwi. Nikt nie wiedział co się dzieje, zauważono jednak, że najwięcej zgonów zachodzi w miejscach w których jest cień. Nie było by to takie straszne gdyby nie fakt, że właśnie dziś miało nastąpić zaćmienie słońca i większa część planety zostanie ogarnięta mrokiem. Władze miasta chciały powiadomić o tym rząd jednak kilka miesięcy temu zostali odcięci od cywilizacji z powodu wirusa.
Po niespełna godzinie od pierwszego zgonu nadeszło zaćmienie, ludzie umierali masowo z nieznanych przyczyn, uciekali w miejsca gdzie świeciły latarnie uliczne jednak i ta im nie pomagało. Przed końcem zaćmienia całe miasto zostało wybite, wtedy dopiero pojawił się sprawca tego wszystkiego, pusty imieniem Esserin, to on zmieniając się w czarną mgłę potrafił zabić niepostrzeżenie ludzi którzy nie posiadali reiatsu więc nie mieli jak się przed nim bronić. Pusty szedł teraz spokojnie ulicą wysysając dusze z ciał mieszkańców kiedy to pojawiło się przed nim dwóch Shinigami, jeden w mocno postrzępionym płaszczu, drugi w zwykłym stroju Shinigami jednak z dwoma katanami przy boku. Esserin widząc ich stanął w miejscu czekając na to co zrobią, Shinigami zwolnili, powiedzieli coś po cichu i znikli pustemu z oczu. Powodem zniknięcia było użycie przez nich shunpo. Dzięki zwiększeniu swojej prędkości szybko znaleźli się za plecami potwora, Hao trzymał katanę na wysokości zgięć nóg w kolanach potwora, Patariko jedną kataną zablokował jego gardło, a drugą przystawił do pleców.
-To Twój koniec potworze, w ciągu 40 lat wybiłeś już 20 miast na terenie Japonii i 180 na terenie całego świata korzystając do tego z różnych okazji, zaćmienia słońca, braku prądu i wielu innych. – Odezwał się nagle Hao, był spokojny, wiedział że nie walczą z byle kim, nawet silni puści nie potrafili by tak szybko zabić mieszkańców nawet tak małego miasteczka jak to.
-Nie wiecie z kim macie przyjemność, zaćmienie jeszcze się nie skończyło, a ja wchłonąłem tyle dusz, że reiatsu starczy mi nawet na bardzo długą walkę. – Mówiąc to pusty zmienił się w ciemną chmurę po czym zmaterializował przed Shinigami. – Uciekajcie albo będę musiał was zabić…
Hao nagle chwycił mocniej katanę i ruszył pędem na Esserina, kiedy był już przy nim i wykonywał cięcie stracił swój cel z oczu, niespełna minutę po tym padł na ziemię ogarnięty paraliżem..
-Ostrzegałem go jednak on myślał że będzie mądrzejszy, paraliż przejdzie jeśli stąd odejdziecie, jeśli jednak będziesz walczyć on zginie. – Powiedział Esserin znów się materializując.
-Wojna wymaga poświęceń, więc pokonam Cię poświęcając Hao, wybiorę tym samym mniejsze zło.
Patariko trzymał teraz spokojnie katany, jedną na wysokości swojej głowy poziomo, drugą pionowo od pasa, był lekko pochylony aby w pewien sposób ukryć dokładny zasięg swoich ostrzy. Używając shunpo przemieścił się za plecy pustego i wykonał szybkie cięcie na wysokości łopatek. Potwór ryknął po czym zmienił się w chmurę czarnego dymu i poleciał w miejsce gdzie leżał Hao którego Patariko nie mógł zobaczyć przez załamanie światła, kiedy tylko Esserin się zmaterializował Shinigami skoczył na niego wykonując salto z mieczami ustawionymi tak aby rozciąć Pustego na dwie części. Nagle jednak przeciwnik się rozpłynął a Patariko natrafił na inne ciało, był to właśnie Hao leżący sparaliżowany.  Patariko od razu odskoczył do tyłu, nie mógł uwierzyć że to on zabił osobę która miała mu pomóc w walce.
-Tak jak mówiłem, chciałeś walczyć i Twój przyjaciel zginął, nie mówiłem też że zginie z mojej ręki toteż zabiłeś go Ty. Wracaj teraz do swojej nory i opłakuj przyjaciela. – Przerwał nagle ciszę Esserin stojąc za plecami Patariko.
-Wiesz… zrobił bym tak… gdyby nie to że nie Bryl moim przyjacielem, nie przywiązuję wagi do miejsc osób i uczuć. Teraz przestań chować się jak ostatni tchórz i walcz, bez użycia jakichkolwiek mocy. – Odparł spokojnym głosem Patariko odwracając się do przeciwnika i ustawiając się w pozycji gotowości do walki.
    Zaćmienie już się kończyło kiedy zaczął padać deszcz, nagle doszły do niego pioruny, ogromne i częste błyskawice zdawały się uderzać bardzo blisko pozycji Shinigami i Pustego. Patariko nagle został uderzony jednym z piorunów, a kiedy kurz opadł chłopak zmienił się nie do poznania, jego tors został odsłonięty, w okolicy mostku znajdowało się coś na wróć dziury w kształcie skorpiona, z pleców wyrastały dwa, ogromne czarne skrzydła.
-Wznieś się i Poraź, Enjeruaitaningu. Bez żadnych mocy, w prawdziwych formach. Wiem że bez aktywacji shi-kai nie dorównuję Ci siłą więc musiałem uczynić Cię pierwszą osobą która je zobaczy.
Chłopak po tych słowach ruszył na Esserina przyspieszając dzięki użyciu skrzydeł, wykonał dwa szybkie cięcia z góry i z boku wykorzystując obie katany, Pusty zablokował się jednak i odpowiedział kolejnymi atakami. Po kilku minutach walki pusty padł na ziemię, nie zabity lecz przez pośliźnięcie się na mokrej i błotnistej ziemi. Patariko chciał już go dobić kiedy ten rozpłynął się w powietrzu, dało się tylko słyszeć słowa: „Jeszcze się spotkamy” a zaraz po nich dźwięk garganty. Patariko wyczerpany krótką lecz szybką i wymagającą walką wzbił się w górę i zniknął gdzieś w burzowych chmurach pozostawiając ciało Hao obok innych ciał ofiar pustego.



Część Druga



    Trzy dni po śmierci Hao Patariko wrócił do Seireitei, był spokojny jednak w głębi duszy coś go trapiło, dobrze walczyło mu się u boku Hao, traktował go jak brata, brata którego miał lecz gdzieś zniknął. Anioł, bo tak został nazwany Patariko po uwolnieniu shi-kai, unosił się spokojnie nad Dworem Czystych Dusz w centralnym miejscu. Nagle zobaczył jakąś nową osobę ubraną w strój Shinigami jednak z lekkimi zmianami, mianowicie miał doszyty kaptur. Anioł od razu zleciał do niego.
-Jak się nazywasz młody Shinigami?
-Nassanael. A Ty kim jesteś? Nie wyglądasz na jednego z nas.
-Jestem Patariko, żyję tu już od setek lat i wiem więcej o tym miejscu niż niejeden z obecnych Bogów Śmierci. Po Twoim wyglądzie i ogólnym roztrzepaniu wnioskuję, że niedawno skończyłeś szkolenie. Dzisiejsze akademie nic nie uczą, chciałbym z Tobą potrenować, będzie to w rzeczywistości Twoja pierwsza walka, i możliwe, że ostatnia walka z przeciwnikiem posługującym się dwoma ostrzami.
Mówiąc to chłopak dezaktywował shi-kai i chwycił swoje dwa ostrza, Nassanael od razu ustawił się do walki.
-Zacznij.
Powiedział w końcu Patariko, Nassanael wykonał kilka szybkich cięć które jego przeciwnik spokojnie sparował, korzystając z chwili przerwy rzucił przed siebie jedną z katan tak, że wbiła się w jedną z górek gruzu. Po chwili Patariko przeszedł do ataków przepychając Nassanaela w stronę swojej katany, nagle w ułamku sekundy przy użyciu shunpo znalazł się za przeciwnikiem, chwycił swoją katanę i wykonał dwa cięcia na ukos tworząc wielki X na plecach Nassa. Młody Shinigami lekko zachwiał się od siły cięć jednak szybko zareagował i wykonał kontrę zacinając prawe ramię Patariko, kiedy jednak chciał wykonać kolejne cięcie zauważył jedno z ostrzy tuż przy swojej twarzy. Jedynie dzięki użyciu shunpo udało mu się go uniknąć.
-Koniec zabawy, czas na prawdziwą walkę. Wznieś się i Poraź, Enjeruaitaningu.
Patariko w mgnieniu oka aktywował shi-kai, nagle nad całym Seireitei zebrały się burzowe chmury, zaczął padać gęsty deszcz, a dookoła uderzały pioruny, kilka z nich uderzyło nawet w plac na którym walczyli. Nassanael nie czekając na jeszcze gorsze efekty burzy zaatakował Patariko, ten jednak używając shunpo przeniósł się w miejsce gdzie jeszcze sekundę temu stał Nass i wystrzelił potężny promień energetyczny w jego plecy. Chłopak padł na ziemie z licznymi poparzeniami, jednak ta walka nauczyła czegoś ich obu.
    W czasie walki dwóch Shinigami na ziemi został odnaleziony kolejny ślad reiatsu jednego z ocalałych Shinigami, prawdopodobnie był to właśnie brat Patariko, Simon.
    Oczywiście nie tylko Shinigami rekrutowali nowych ludzi, pojawiła się też nowa Quincy o imieniu Haimura, powrócił też jeden z wygnanych Hollowów o imieniu Nekomi, dziewczyna będąca pół pustym, pół Shinigami.


//Proszę oczywiście pisać swoje opinie, uwagi i propozycję. Będę starał się wrzucać nowe, trochę dłuższe części opowiadania 1/2 razy w tygodniu.\\

Ostatnio edytowany przez Patariko Yukan (2013-07-20 20:40:06)


https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcScJGi58ZrxefKS_eE3pVwV7d-bt2QQHrs8gzju4RwoqC2HVIL4aQ
Pain makes me stronger

http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#2 2013-07-14 21:17:49

Huici Dotego

Nowy Gracz

5421428
Zarejestrowany: 2013-07-11
Posty: 29
Punktów :   
Siła: 1
Wytrzymałość: 1
Szybkość: 1
Wyszkolenie: 1
Reiatsu: 0

Re: Opowiadanie Patariko czyli jak ja widzę nas :D

Uważam iż krytyka jest najlepszą motywacją do poprawy własnych umiejętności pisarskich. Nie chcę Cię zmieszać z błotem czy też odwieźć Cię od twoich opowiadań, jednak rzuciło mi się w oczy parę aspektów, które chciałbym pokrótce przedstawić.

Akapit pierwszy
Zdanie zaczynające się od słów "Najlepiej wyszkoleni z nich [...]".
Chłopie. Nie możesz budować jednego zdania w nieskończoność. Rozumiem zdanie na 2 linijki ale nie na pięć. Musisz to urozmaicić. Gwarantuje że będzie się to lepiej czytało. Nie będę tego redagować po swojemu bo po pierwsze, to Twoje opowiadanie a po drugie, mam RAPORT na karku
" Zurui Zen, wysoki, krótko ścięty chłopak, który nosi kimono Shinigami z czystego szacunku" - Mam nadzieję że CZYSTY SZACUNEK to materiał najwyższej klasy.

Akapit drugi
W sumie to nie akapit tylko wielkie, a nawet ogromne zdanie wijące się jak skolopendra po dupie. Zastosuj radę z punktu wyżej.

Akapit trzeci
Ten jest spoko choć ja zmienił bym to z tego "dziewczyna Ayame, oraz Sethemar, brązowooki blondyn." na "dziewczyna Ayame, czy brązowooki blondyn, Sethemar."
Wydaje mi się iż tak lepiej się czyta. Poza tym jest zachowany porządek gdzie najpierw podajesz cechy a później imię.

Akapit czwarty
Według mnie jest tu błąd logiczny. " Quincych jak i Bounto zostało niewielu, najbardziej znani [...]"
Piszesz o Quincy i Bounto a wymieniasz tylko Quincy. Wiem, wiem. Napisałeś o nich w akapicie wyżej ale właśnie o ta logikę chodzi.
Gdybyś wrzucił " Quincych jak i Bounto zostało niewielu, najbardziej znani spośród Bounto to [...]" i dalej "Natomiast najbardziej wyróżniającymi się Quincy są [...]" stałoby się to bardziej czytelne a szyk logiczny nie byłby zachwiany.

Akapit szósty
"[...]przeżyć niż kiedyś, puści zaczynają[...]" zmieniłbym na "[...]przeżyć niż kiedyś. Puści zaczynają [...]"
"[...]do walki z pustymi, mimo ich niewielkiej[...]" zmieniłbym na "[...]do walki z pustymi. Mimo ich niewielkiej[...]"

Podsumowanie
Podoba mi się ale trochę krótkawe. Pisz dalej. Mam nadzieję ze urodzi się z tego coś ciekawego.

Offline

 

#3 2013-07-15 00:39:35

 Arashi Ochiyo

http://i.imgur.com/ycfL5mz.png

III

39781884
Zarejestrowany: 2013-07-08
Posty: 7
Punktów :   
Siła: 44 (62)
Wytrzymałość: 42 (51)
Szybkość: 46 (72)
Wyszkolenie: 48 (83)
Reiatsu: 17650 (26475)

Re: Opowiadanie Patariko czyli jak ja widzę nas :D

Jestem buntownikiem

Offline

 

#4 2013-07-16 16:59:17

Huici Dotego

Nowy Gracz

5421428
Zarejestrowany: 2013-07-11
Posty: 29
Punktów :   
Siła: 1
Wytrzymałość: 1
Szybkość: 1
Wyszkolenie: 1
Reiatsu: 0

Re: Opowiadanie Patariko czyli jak ja widzę nas :D

Gdybyś tylko rozpisał sceny walki bardziej szczegółowo to byłoby idealnie.

Offline

 

#5 2013-07-16 21:24:02

 Patariko Yukan

http://i.imgur.com/ycfL5mz.pngI

28355663
Zarejestrowany: 2013-07-11
Posty: 2
Punktów :   
Siła: 47[68]
Wytrzymałość: 37[57]
Szybkość: 75[106]
Wyszkolenie: 51[82]
Reiatsu: 20650[30975]

Re: Opowiadanie Patariko czyli jak ja widzę nas :D

wiesz, chciałem szybko wyeliminować Hao z fabuły że tak powiem. Potem będzie się działo


https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcScJGi58ZrxefKS_eE3pVwV7d-bt2QQHrs8gzju4RwoqC2HVIL4aQ
Pain makes me stronger

http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#6 2013-07-20 20:42:04

 Patariko Yukan

http://i.imgur.com/ycfL5mz.pngI

28355663
Zarejestrowany: 2013-07-11
Posty: 2
Punktów :   
Siła: 47[68]
Wytrzymałość: 37[57]
Szybkość: 75[106]
Wyszkolenie: 51[82]
Reiatsu: 20650[30975]

Re: Opowiadanie Patariko czyli jak ja widzę nas :D

Pojawiła się część druga, z braku czasu jest ona dość krótka, ale zawarłem w niej wszystko co miałem zamiar czyli wprowadziłem nowe postacie oraz pokazałem Nassa w boju, w następnej części ( nie obiecuje że będzie w poniedziałek) zajmę się innymi rasami a nie tylko Ci shini i Shini


https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcScJGi58ZrxefKS_eE3pVwV7d-bt2QQHrs8gzju4RwoqC2HVIL4aQ
Pain makes me stronger

http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#7 2013-09-10 10:36:46

Nassanael Hanakuro

Gość

Re: Opowiadanie Patariko czyli jak ja widzę nas :D

No Pat, czasami za długie zdania budujesz ale ogólnie dobrze jest ogólnie rzecz biorąc ja wolę ostrzejszy styl - np. shinigami wypruł mu flaki krótkim cięciem ale sam oberwał w łeb kamieniem i zwalił się na podłogę jak worek kartofli - ahaha ale Twoje jest też fajne. To teraz opisz Event a co ciekawe walczymy w nim ramię w ramię

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.warzywaiowoce.pun.pl www.bleachmmorpg.pun.pl www.teambadboys.pun.pl www.hardcoreclan.pun.pl www.copernicus.pun.pl