Bleach Przebudzenie

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Najnowesze ogłoszenie dla wszystkich graczy TUTAJ.

#1 2013-11-05 21:24:22

 Kuchiki Ryu

http://i.imgur.com/CjPm6LL.png

18

6123458
Zarejestrowany: 2013-10-03
Posty: 368
Punktów :   
Siła: 31 >> 48
Wytrzymałość: 27 >> 41
Szybkość: 35 >> 49
Wyszkolenie: 32 >> 49
Reiatsu: 12100 >> 18150

Bar "Srebrny Miecz"

Jest to niewielka kantyna położona w drugim okręgu Rukongai o klasycznym wyglądzie większej restauracji japońskiej z epoki Edo. Krótko mówiąc: drewniane wykończenia, dwa pokoje oddzielone zasłonami dla gości życzących sobie prywatności, większa sala dla każdego i miła obsługa pań w skromnych yukatach. Najczęściej przesiadują tu zwykłe dusze o zbyt ciężkich sakiewkach. Jednak od czasu do czasu wpadają tu też Shinigami po służbie, dzięki czemu panuje tu niezwykły spokój. Do czasu aż ktoś się nie urżnie rzecz jasna...


Zawieszam działalność jako MG i gracz. Powód: polityka forum i Administracji. O dodatkowe info pytać Amayę.
http://i.imgur.com/5RIFj4Y.jpg
http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#2 2013-11-06 11:29:22

Nassanael Hanakuro

Gość

Re: Bar "Srebrny Miecz"

Zakapturzony shinigami przestąpił próg "Srebrnego Miecza" spokojnym krokiem. Na plecach widać było jego miecz w niebieskiej pochwie. Zdjął sandały i usiadł  sobie z boku po turecku. Odsunął kaptur i zdjął strój shinigami odsłaniając chude ale umięśnione ciało pokryte tatuażami. Wzrok jak to Nass, miał jak zwykle zimny. Zamówił sake lekko zachrypniętym głosem, może alkohol trochę rozgrzeje te czarne, lodowate oczy? Długie kruczo-czarne włosy spływały po plecach do ziemi i zasłaniały kawałek twarzy. Nie duża bródka chyba go zaswędziała po podrapał się po niej z widoczną przyjemnością. Odpięty miecz położył obok siebie, wzdłuż uda. Rozejrzał się po okolicy i uśmiechnął do ładnej pani, która przyniosła mu alkohol. Łyknął mocno, jak stary alkoholik i westchnął.
- Aaah, od razu lepiej.

 

#3 2013-11-06 17:57:25

 Amaya Ochiyo

http://i.imgur.com/ycfL5mz.png

IV

7864173
Call me!
Skąd: okolice Lublina
Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 1028
Punktów :   
Siła: 62; 86
Wytrzymałość: 53; 77
Szybkość: 67; 103
Wyszkolenie: 62; 98
Reiatsu: 24000; 36000

Re: Bar "Srebrny Miecz"

Amaya była tak zmęczona, że ledwo mogła ustać na nogach. Od samego rana targano ją po różnych miejscach i kazano załatwiać tysiące spraw, tak, jakby nie było w całym Seireitei nikogo innego, kto mógłby to zrobić. Chyba to wszystko przez jej nastawienie - na wszystko się zgadza, i nie jest w stanie odmówić. Będzie musiała się tego oduczyć, bo - jak mówią - jeśli ma się miękkie serce, to trzeba mieć twardy tyłek. Ciężko być oficerem, wszyscy się tobą wysługują. Ach, gdyby tylko móc zostać już porucznikiem...
Nie widziała nic złego w tym, że po tak ciężkim dniu zajrzała do baru. Nigdy nie była alkoholikiem, ale w ramach odpoczynku mogła chyba wypić sobie jakiegoś drinka, ewentualnie kieliszeczek, góra dwa.


http://i.imgur.com/qpfguKp.jpg

http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#4 2013-11-06 20:51:18

 Kuchiki Ryu

http://i.imgur.com/CjPm6LL.png

18

6123458
Zarejestrowany: 2013-10-03
Posty: 368
Punktów :   
Siła: 31 >> 48
Wytrzymałość: 27 >> 41
Szybkość: 35 >> 49
Wyszkolenie: 32 >> 49
Reiatsu: 12100 >> 18150

Re: Bar "Srebrny Miecz"

Jak każdy to każdy... Nawet Ryu od czasu do czasu lubił wypić ze swoimi. Możliwość pogadania o wszystkim i o niczym z kimś kto jest w tej samej lub podobnej sytuacji co naprawdę pomaga po męczącym dniu. Zwłaszcza jeśli przy okazji pozna się parę miłych panien, które po długim dniu obowiązków chętnie oddadzą się relaksowi w towarzystwie chłopaka .
Ryu wpadł koło dwudziestej, zmęczony i trochę senny licząc na miłe towarzystwo przy paru kieliszkach sake. Usiadł przy swoim stoliku, jak lubił go nazywać. W barze panował już jakiś tłum więc miał szczęście, że nikt go nie podsiadł. Siedział zaledwie półtora metra od innego Shinigamiego o ciemnych włosach. Sam zabezpieczył się przed ewentualnymi kłopotami - przed wejściem zdjął z włosów kenseikan by nikt nie zaczepiał go z powodu korzeni. Przynajmniej w tym przypadku będzie spokój. Położył miecz tuż koło siebie gdyby nagle wparował jakiś pijany awanturnik.
Chłopak skinął ręką na znajomą kelnerkę, która uśmiechnęła się uroczo na jego widok i poszła po trunek. Przyniosła mu czarkę i całą butelkę na dolewki lub gdyby znalazł sobie towarzystwo. Ryu łyknął solidnie opróżniając duszkiem czarkę. Zapatrzył się na blondynkę Shinigami, której nigdy wcześniej nie widział w barze. Może dlatego, że sam bywa tu od niedawna?


Zawieszam działalność jako MG i gracz. Powód: polityka forum i Administracji. O dodatkowe info pytać Amayę.
http://i.imgur.com/5RIFj4Y.jpg
http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#5 2013-11-14 11:58:54

Nassanael Hanakuro

Gość

Re: Bar "Srebrny Miecz"

Nass z ciekawoscia przygladal sie blondynce ktora weszla do baru. Robil to jednak tak by nie bylo to nachalne, w koncu szanowal prywatnosc no i byl gentlemanem. A zreszta pamietal ja z pamietnej bitwy z Quincy, zapamietal, ze byla silna. Niestety nie mogl sie pochwalic, ze zna jej imie...coz, zawsze mozna sie spytac. Potem zauwazyl jakiegos nieznanego mu chlopaka z ciekawa fryzura. Spojrzal na niego, upil znowu lyk, rozciagnal plecy strzelajac kosciami i wypinajac wytatuowany korpus. Uwielbial sie tak przecigac jak kocur. Szczegolnie po misji. Rozsiadl sie wygodniej i usmiechnal milo do blondynki patrzac w jej oczy. Jego zimny wzrok lekko sie ocieplil. Jego reiatsu, odkad nauczyl sie je ukrywac bylo ukryte caly czas, tak i teraz.


//Musicie mi wybaczyc brak pl znakow ale pisze na ang klawiaturze.... \\

Ostatnio edytowany przez Nassanael Hanakuro (2013-11-14 12:01:16)

 

#6 2013-11-14 15:41:05

 Amaya Ochiyo

http://i.imgur.com/ycfL5mz.png

IV

7864173
Call me!
Skąd: okolice Lublina
Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 1028
Punktów :   
Siła: 62; 86
Wytrzymałość: 53; 77
Szybkość: 67; 103
Wyszkolenie: 62; 98
Reiatsu: 24000; 36000

Re: Bar "Srebrny Miecz"

Amaya, gdy już wygodnie się rozsiadła na swoim miejscu, zamówiła drinka. Nie będzie przecież piła nic mocniejszego sama. Kandydaci do towarzystwa może później się pojawią, widziała przecież dookoła siebie znajome twarze z oddziału i nie tylko. Póki co jednak - ukochane mojito. Tak, wiem, to takie babskie.
Kuchiki mógł jej nie kojarzyć, przynajmniej nie z tego miejsca - nie była stałym gościem, jak już wspominałam. Jej wizyty tutaj są raczej okazjonalne. Bo przecież kiedy w pokoju czeka na nią plotkarska paplanina koleżanek, od której słuchania wręcz odpadają uszy, a brat nie może się z nią spotkać z powodu własnych ważnych zajęć lepiej poszukać odpoczynku w takim miejscu jak to.
Chłopak się do niej uśmiechnął? Odwzajemniła więc uśmiech. Nie była zmęczona na tyle, żeby zachowywać się niesympatycznie, do tego potrzebny byłby jeszcze większy wysiłek. Trafić na nieprzyjemne humory Amayi to jak trafić czwórkę w totka: rzadko, ale zdarza się. Najczęściej jednak, gdy w pobliżu jest Arashi.


http://i.imgur.com/qpfguKp.jpg

http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#7 2013-11-16 21:29:24

 Kuchiki Ryu

http://i.imgur.com/CjPm6LL.png

18

6123458
Zarejestrowany: 2013-10-03
Posty: 368
Punktów :   
Siła: 31 >> 48
Wytrzymałość: 27 >> 41
Szybkość: 35 >> 49
Wyszkolenie: 32 >> 49
Reiatsu: 12100 >> 18150

Re: Bar "Srebrny Miecz"

Ryu po wypiciu kolejnej czarki sake podniósł się zabrał za sobą butelkę alkoholu. Pomyślał bowiem żeby zaprosić do stolika ową nieznajomą Shinigami. W sumie, co mu szkodzi, najwyżej go odrzuci. A w najlepszym wypadku Ryu w końcu zapozna się z kimś kogo, przynajmniej na razie, nie będzie musiał zabijać. Do tej pory każdy Shinigami, który miał nieprzyjemność spotkać Kuchikiego kończył w kostnicy. Widać nie były mu pisane długie przyjaźnie w wojsku. Szkoda...
Podszedł więc powoli i spokojnie do Amayi, tak jak podchodzi się do dzikiej bestii. No, może nie aż tak powoli ale dość nieśpiesznie. Stanął przy niej przy barze i uśmiechając się miło zaproponował.
-Picie w samotności nie pasuje ani do kobiet, ani do mężczyzn. Może więc napijemy się dziś razem? -zapytał nieznajomą.


Zawieszam działalność jako MG i gracz. Powód: polityka forum i Administracji. O dodatkowe info pytać Amayę.
http://i.imgur.com/5RIFj4Y.jpg
http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#8 2013-11-17 19:52:55

Nassanael Hanakuro

Gość

Re: Bar "Srebrny Miecz"

Twarz Nassa rozjasnila sie gdy dziewczyna odwzajemnila jego usmiech. Puscil do Niej wesole, zadziorne oczko. Tak o, by rozluznic i rozgrzac atmosfere. W koncu zamierzal milo spedzic tu czas, a ze z niesmialosci wyrosl...Gdy nieznany mu chlopak z ciekawa fryzura podszedl do uroczje blondynki postanowil jeszcze nieco podgrzac atmosfere. Rowniez podszedl do dziewczyny i uklonil sie lekko.
- A ja proponuje bysmy usiedli wszyscy razem, po co ktos ma czuc sie samotny...
Wzruszyl ramionami i usmiechnal sie ladnie ale jednak troche tajemniczo...

Ostatnio edytowany przez Nassanael Hanakuro (2013-11-17 19:53:18)

 

#9 2013-11-17 23:20:42

 Amaya Ochiyo

http://i.imgur.com/ycfL5mz.png

IV

7864173
Call me!
Skąd: okolice Lublina
Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 1028
Punktów :   
Siła: 62; 86
Wytrzymałość: 53; 77
Szybkość: 67; 103
Wyszkolenie: 62; 98
Reiatsu: 24000; 36000

Re: Bar "Srebrny Miecz"

Ach, jakie miłe to odczucia!
-Proszę bardzo, zapraszam. - odpowiedziała z niezwykle sympatycznym uśmiechem do chłopaka, który zechciał się do niej przysiąść. Widać było, że raczej nie obawiała się faktu, iż mogłaby skończyć z jego ręki w kostnicy. Po pierwsze - jakiż on mógłby mieć w tym interes, a po drugie - zgniotłaby go jak robaczka. Taka prawda.
Wróćmy jednak do rozmyślań zgoła przyjemniejszych - jeśli Ryu marzył o znalezieniu przyjaźni pośród dżungli walczących o potęgę i władzę dzikich bestii nazywanych shinigami, z pewnością będzie mógł liczyć na Amayę. Ciężko przecież będzie znaleźć drugą osobę, która jest permanentnie sympatyczna, wyłączając z tego jedynie obsesję na punkcie własnego brata.
Ach, jakże mogłaby nie dostrzec tego zadziornego oczka puszczonego z premedytacją w jej stronę! Może, gdyby nie pojawił się przy niej zaraz Ryu, odważyłaby się nawet i na nie odpowiedzieć, oczywiście rumieniąc się przy tym odpowiednio, gdyż nieczęsto pozwalała sobie na takie szaleństwa? Ucieszyła się wielce, że i ten mężczyzna zechciał do niej podejść i szarmancko zaoferować swoje towarzystwo.
Tak więc po jednej stronie miała gentlemana reprezentującego sobą sympatię i otwartość, a z drugiej pewną dozę tajemniczości i przyciągającego chłodu.
-Im nas więcej, tym weselej! - odpowiedziała, spoglądając na obu spod rzęs, niby zalotnie, niby nieśmiało, z lekkim kolorkiem na policzkach.
Wieczór jednak zapowiada się ciekawie.


http://i.imgur.com/qpfguKp.jpg

http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#10 2013-11-18 19:22:58

Nassanael Hanakuro

Gość

Re: Bar "Srebrny Miecz"

Nass nie mial w zwyczaju rywalizowac o kobiety. Uwazal, ze to niskie i zwierzece, kobieta to nie przedmiot tylko cud z wolna wola. Dlatego nie chcial tutaj odstawiac czegos wobec nieznajomego chlopaka. Poza tym byl pokojowym facetem, oczywiscie do czasu. Czasami bywal dziwny...Ale nie dzis. Dzis spotkal urocza dziewczyne,w dodatku mial niejasne uczucie, ze nie byla to byle plotka, napewno nie, widzial ja na wzgorzu na bitwie z Quincy. Miala naprawde uroczy usmiech i bila od niej jakas ciepla energia. Usiadl pierwszy obok jej stolika, rzadko zdazalo sie, ze jego zimny wyraz oczu sie zmienial. A jednak, teraz byl troche cieplejszy. Ale zanim usiadl przyniosl swoje sake do stolika. Byl ciekawy dziewczyny, mniej chlopaka ale tak czy siak byc moze dzis Nass przestanie spogladac milczacym lodem i zacznie nawijac jak katarynka. Odezwal sie pierwszy do Amayi:
- Czy moge Cie spytac o imie? Widzialem Cie w na wzgorzu. Jestes z I Oddzialu tak jak ja?

 

#11 2013-11-20 19:38:25

 Kuchiki Ryu

http://i.imgur.com/CjPm6LL.png

18

6123458
Zarejestrowany: 2013-10-03
Posty: 368
Punktów :   
Siła: 31 >> 48
Wytrzymałość: 27 >> 41
Szybkość: 35 >> 49
Wyszkolenie: 32 >> 49
Reiatsu: 12100 >> 18150

Re: Bar "Srebrny Miecz"

Ryu z początku nie zwracał uwagi na tego ciemnowłosego shinigami, który dołączył do niego i nieznajomej. Nawet po tym jak doskoczył do nich niczym zazdrosny chłopak dziewczyny nie za bardzo się tym przejął. Mimo to, nie spodobało mu się gdy ledwo przybywszy chciał od razu grać pierwsze skrzypce. Pominął swoją opinię milczeniem nie chcąc robić sceny.
Nie wiedział o czym opowiada czarnowłosy, więc w myśl Sokratesa, nie drążył tematu. Pozwolił sobie nalać każdemu z nich sake do niewielkich czarek. Słysząc pytanie o imię spodziewał się, że niedługo i on będzie musiał zdradzić swoje. Zaczął się zastanawiać, jak mógłby nie narazić się na ich ewentualne złośliwości czy dogadywanie na temat upadłego nazwiska. Można było zobaczyć po nim to w formie pewnego zmarkotnienia lub utraty humoru, gdyż skręcił głowę w bok i zamyślił.


Zawieszam działalność jako MG i gracz. Powód: polityka forum i Administracji. O dodatkowe info pytać Amayę.
http://i.imgur.com/5RIFj4Y.jpg
http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#12 2013-11-20 21:02:28

 Amaya Ochiyo

http://i.imgur.com/ycfL5mz.png

IV

7864173
Call me!
Skąd: okolice Lublina
Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 1028
Punktów :   
Siła: 62; 86
Wytrzymałość: 53; 77
Szybkość: 67; 103
Wyszkolenie: 62; 98
Reiatsu: 24000; 36000

Re: Bar "Srebrny Miecz"

-Amaya Ochiyo. - imienia się nie wstydziła, zapytana odpowiedziała szybko. - Oddział pierwszy, oficer. Od niedawna mam czwóreczkę. A owszem, walczyłam z quincy razem z tobą. - uśmiechnęła się. Nie mogła oprzeć się pokusie, by pochwalić się swoim nowym statusem.
Dziewczyna zauważyła zmianę nastroju u pierwszego z shinigami, który do niej się przysiadł. Nie zdawała sobie sprawy jednak, z jakiego stało się to powodu - nie mogła tego wiedzieć.
Kto niby chciał grać pierwsze skrzypce? Amaya nie miała zamiaru w żaden sposób ich dzielić - obydwoje zechcieli skorzystać z jej towarzystwa, i obu należy się takie samo traktowanie.
-No, to teraz wy się przedstawcie. - wzrok skierowała najpierw na Ryu.


http://i.imgur.com/qpfguKp.jpg

http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#13 2013-11-20 22:34:17

 Kuchiki Ryu

http://i.imgur.com/CjPm6LL.png

18

6123458
Zarejestrowany: 2013-10-03
Posty: 368
Punktów :   
Siła: 31 >> 48
Wytrzymałość: 27 >> 41
Szybkość: 35 >> 49
Wyszkolenie: 32 >> 49
Reiatsu: 12100 >> 18150

Re: Bar "Srebrny Miecz"

Czując na sobie spojrzenie dziewczyny, Ryu wyrwał się z zamyślenia i spojrzał na nią błękitem swych oczu. Musiał kilka sekund dojść do tego, że pytano go o imię. Trochę szkoda, że naszło to tak szybko ale co zrobić. Do tego był w nie byle jakim towarzystwie bo jeśli słusznie przypuszczał, oni oboje byli oficerami. Podnosząc do ust czarkę i upijając trochę sake, grzecznie odpowiedział.
-Mam na imię Ryu, nazwiska wolę nie zdradzać... Jestem z drugiego oddziału. Dopiero co wstąpiłem do Gotei, więc nie mogę się pochwalić żadnymi osiągnięciami bojowymi. Miło mi poznać kogoś z oficerów. -uśmiechnął się lekko do dziewczyny skłaniając głowę.
"Za to gadasz tak grzecznie i płynnie, że głuchy rozpoznałby szlachcica", skarcił się w myślach opróżniając czarkę alkoholu. Pozostała więc jeszcze jedna osoba, której tożsamości nie znali.


Zawieszam działalność jako MG i gracz. Powód: polityka forum i Administracji. O dodatkowe info pytać Amayę.
http://i.imgur.com/5RIFj4Y.jpg
http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#14 2013-11-21 02:09:51

Nassanael Hanakuro

Gość

Re: Bar "Srebrny Miecz"

Nass z przyjemnością wysluchał odpowiedzi Amayi. Skinął głową í patrząc Jej w oczy pomyślał,że w sumie wychodzi na to,że usiadł z silniejszą od siebie kobietą...robiło się coraz ciekawiej. 4ty oficer to już niedaleko do porucznika. Ciekawe jaką siłą dysponuje ta urocza dziewczyna...Łyknął sake której nalał mu chlopak,wczesniej dziekując nieznacznym ruchem głowy i czekał na przedstawienie się nagle zmarkotmniałego chlopaka. Gdy ten nie chcial podać nazwiska troche się zdziwił ale nie okazał tego nijak. Patrzyl mu tylko chwile w twarz a potem uznał,że jego kolej.
- Nassanael Hanakuro,pierwszy oddział,7my oficer. Miło mi a co do Quincy to od tamtej pory...mam ochote wybic ich cała rasę...a myślalem,że nigdy nie zostane rasistą.
Zaczeło się,Nass się rozkręca. A tak a propos Ryu to owszem,zastanawiało go czemu ukrywa nazwisko ale nie zamierzał go wypytywać,sam bardzo cenił sobie prywatność więc nie włazil w czyjeś życie z buciorami. Tak w ogóle to nie chcial tu ujawniać swojego stopnia,nie chciał tu síę popisywać czy sluchać czyichś rozkazów ale skoro dziewczyna to zrobiła to í on,tak z grzeczności.

 

#15 2013-11-21 23:16:21

 Amaya Ochiyo

http://i.imgur.com/ycfL5mz.png

IV

7864173
Call me!
Skąd: okolice Lublina
Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 1028
Punktów :   
Siła: 62; 86
Wytrzymałość: 53; 77
Szybkość: 67; 103
Wyszkolenie: 62; 98
Reiatsu: 24000; 36000

Re: Bar "Srebrny Miecz"

-Jedni są lepsi, inni gorsi. Wszędzie tak jest. - bo czyż niektórzy z shinigami nie byliby na tyle szurnięci, żeby chcieć z obecną siłą opanować świat? Wypowiedzieć wszystkim wojnę i nie godzić się na żadną współpracę? Chcieć działać samodzielnie tylko z poczucia swojej wyższości nad innymi rasami?
Amayę również zaciekawił fakt, że Ryu swojego nazwiska nie przedstawił. Oczywiście, gdyby chciała być na tyle wścibska, mogłaby pogrzebać w dokumentacji, od czasu do czasu miała do niej dostęp, wolała jednak póki co tego nie robić. Jeśli chłopak nie chce się przedstawić, to musi mieć ważny powód i nie warto tego drążyć.
Jej czarka, napełniona wcześniej przez Ryu sake była jeszcze pełna, należało więc szybko ten fakt zmienić. Opróżniła czarkę dość szybko, zadowolona z tego przyjemnego ciepełka, które poczuła w gardle, a także ogólnie. Na policzki od razu wystąpiły jej lekkie rumieńce. Po prostu tak miała, zawsze jej się tak robiło.


http://i.imgur.com/qpfguKp.jpg

http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.cerberus.pun.pl www.volturi.pun.pl www.rpssamp.pun.pl www.bozogrobcy.pun.pl www.rmp.pun.pl