Bleach Przebudzenie

Ogłoszenie

Najnowesze ogłoszenie dla wszystkich graczy TUTAJ.

#76 2015-01-28 22:49:02

Simon

http://i.imgur.com/CjPm6LL.png

I

5

Zarejestrowany: 2013-07-16
Posty: 187
Punktów :   
Siła: 35[46]
Wytrzymałość: 25[30]
Szybkość: 40[69]
Wyszkolenie: 25[36]
Reiatsu: 11500[17250]

Re: Główna Kryjówka Shinigami

-Amane dziękuję ale teraz trochę za późno.
Powiedział wstając zupełnie nie zwracając uwagi na to że ktoś na nim wisi.
-Potworku.
Rzucił do Misuki stojąc już o prostych nogach.
-Zeskakuj i łap moją katanę. Pouczysz się z Kenjim.
Skończył zdanie podrzucając nogą jedną i drugą pochwę z katanami. Jedną przypiął z powrotem do paska a drugą skierował ku bounto na jego plecach. Złapał swoją kurtkę i zaczął naciągać na jedną rękę z drugą się wstrzymał aż Misu zejdzie.
-Kenji. Jako shinigami musisz walczyć mimo odniesionych ran. Ja nie będę atakował zbyt mocno żeby nie uszkodzić Cię bardziej, zwłaszcza że już cię poturbowałem. Na Misuki uważaj. Katane trzyma drugi raz w ręce. Zasada jest prosta. Walczymy spokojnie i bez rozlewu krwi. Każdy na każdego.
Powoli złapał za katanę i wyciągnął do połowy.

Offline

 

#77 2015-01-28 23:35:51

 Kenji Hayashi

http://i.imgur.com/HnGiOXG.png

9791756
Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2015-01-18
Posty: 18
Punktów :   
Siła: 4
Wytrzymałość: 6
Szybkość: 6
Wyszkolenie: 5
Reiatsu: 1.700

Re: Główna Kryjówka Shinigami

Kenji nie spodziewał się takiego obrotu akcji. No cóż, trochę mu szkoda było tego koca Simona, ale nic nie mógł na to poradzić. Chwilę potem, mężczyzna zauważył ze idzie do nich ktoś jeszcze, coraz więcej osób się tutaj pojawiało, zaczynało się robić ciekawie, albo i na odwrót. Oczywiście było tak, że ta ów blond-włosa ich znała, więc to było raczej normalne. Hayashi nadal był oparty i mógł czuć bóle na swojej klatce piersiowej. Na dodatek jeszcze gadała on innej osobie, które chyba gdzieś odpoczywała, albo straciła przytomność. Szatyn nic z tego niestety nie rozumiał co mówi dziewczyna, która przed chwilą tutaj przyszła.

Wojownik wreszcie mógł zauważyć, że kobieta specyficznie ustawiła swoją głowę wraz z uśmiechem i rzekła w jego stronę. Araya Yumeno, ciekawe imię, ale wygląd też miała bardzo ciekawy. Kenji tylko zaś westchnął i przedstawił się, tak jak to przed chwilą zrobiła ta cała Yumeno:
- Ja jestem zaś Hayashi Kenji, także miło poznać. Widzisz mnie pierwszy raz, bo jestem tutaj nowy. - powiedział trochę, po czym trochę posmutniał, nie wiedząc czemu. Może ta kobieta coś zrobiła, ale nie mógł jakoś tego wszystkiego jeszcze ogarnąć. Kiedy usłyszał czy da sobie radę z roztardym kocem, który robił za tak jakby jego bandaż, ponownie jej odpowiedział:
- Ta, dam sobie radę, nie przejmuj się tak. - powiedział trochę głośniej i groźniej, bo nie lubił jak ktoś się o niego zamartwia, wolał jak każdy trzymał nos w swoich sprawach, a nie w czyiś innych.

Po chwili ciszy, Hayashi wreszcie usłyszał odpowiedź od tej koleżanki Simona, że nie chcę z powrotem chusteczki. Chyba ta ów kobieta nie lubiła krwi, albo swoich chusteczek. No cóż, jej strata, wojownik po prostu ścisnął bardziej dłoń w której trzymał białą mini dosłownie serwetkę i wywalił gdzieś z boku, też mu do niczego by się nie przydała. Szatyn przez chwilę słyszał, jak to ów dziewczyna mówi do tego dziwnego shinigamiego, o czymś lecz starał się skupiać na czymś innym, choć w sumie sam nie wiedział na czym. Wreszcie po kolejnych kilku minutach, odezwał się wreszcie nie kto inny jak Simon. Powiedział w stronę wojownika, żeby walczył, mimo iż ma odniesione rany.

Trochę naprawdę przesadził teraz, ale jak zginie, to cóż. Wyjdzie jedno i to samo, nie może sobie od tak odpuścić, na dodatek jeszcze będzie walczył z kobietą. Wolał walczyć z nim niż z dziewczynami. Kenji wiedział, że to będzie wyzwanie i nawet trochę był podekscytowany, więc odepchnął się plecami od ściany, odskoczył na kilka metrów od nich, mimo iż nie miał kilku żeber, po czym szybkim ruchem wyjął ostrze z pochwy, która była przy pasie. Hayashi miał na twarzy szaleńcy uśmiech, tak jakby chciał wszystkich tutaj zebranych wymordować, lecz tak naprawdę to było sama ekscytacja, która strasznie go jarała, że miał przeciwko sobie silniejszych przeciwników. Wyprostował się powoli i delikatnie, po czym wymierzył w ich stronę swoją katanę i rzekł trochę głośniej:
- Jak będziecie gotowi, to powiedzcie, hehe. - akurat zaśmianie się to już było pod nosem.

Miał nadzieję, że ten trening go trochę wzmocni, choć w sumie i tak już był nieźle pokiereszowany, ale no cóż, tak to bywało chyba u nich tutaj. Nie wiedział jeszcze tutaj jak tutaj zasady panują, ale na pewno się ich szybko nauczy i pozna nowe osoby, będzie musiał jakoś to wytrzymać, niestety.

Offline

 

#78 2015-01-29 00:12:04

 Misuki Sabishi

http://i.imgur.com/LpXvsfi.png

34506669
Zarejestrowany: 2014-01-05
Posty: 142
Punktów :   
Siła: 25 (33)
Wytrzymałość: 20 (29)
Szybkość: 25 (32)
Wyszkolenie: 20 (25)
Reiatsu: 8200 (12300)

Re: Główna Kryjówka Shinigami

Zachowanie nowego było dla Misuki obojętne, ponieważ ani go nie znała ani nie ufała mu do końca, przecież mógł nie wiedzieć do końca kim ona jest i jakimi zasadami kieruje się jej rasa.
Gdy wisiała sobie tak spokojnie na Simonie była troszkę zawiedziona tym, że nie udało jej się go wystraszyć. Mimo to uśmiechała się czując jak chłopak się podnosi znów mogła poczuć, że jednak nogami trochę jej daleko do ziemi i, że to przyjemne uczucie.
- Słucham Cię mój wyjątkowy Shinigami? I tak wiem jestem potworem, ale pomagam ci noo...- uśmiechnęła się szeroko i, gdy ten wspomniał o tym, że ma zejść i złapać za katanę mało co nie zemdlała. Pomruczała coś o tym, że nie pozwala jej odpocząć jaki jest okropny itd.
- Przecież wiesz, że nie potrafię walczyć bronią- powiedziała z dość mocnym tonem głosu jak, by mu coś chciała konkretnie przekazać. -Ja bez Lulu nie potrafię walczyć- zerkała na niego z poirytowaną miną, ale, mimo to efektownie przeskoczyła przez niego i złapała za katanę leżącą przed jej nogami.
- Wszem i wobec oświadczam, że, jeżeli on mnie skrzywdzi, choćby upadnę przez niego i stłukę sobie tyłek ty Simon, za to odpowiadasz- palcem wskazywała na Hayashiego a zerkała na Simona z uśmieszkiem, po czym na końcu swojej wypowiedzi wypiela mu język. Stała teraz na równych nogach obok Simona a katanę opierała na barku cicho podśmiewając się, wiedziała, że to będzie najśmieszniejszy moment jej życia.
Wystawiała jedną nogę do przodu jak, by chciała zbudować napięcie w tym miejscu , lecz po chwili stanęła przed Simonem uśmiechając się.
- Żądam zmiany broni, to jest za ciężkie.- zaśmiała się i przechyliła głowę robiąc wielkie oczy. - Błagam


http://i.imgur.com/QuKDeH1.jpg

Offline

 

#79 2015-02-01 22:04:45

Simon

http://i.imgur.com/CjPm6LL.png

I

5

Zarejestrowany: 2013-07-16
Posty: 187
Punktów :   
Siła: 35[46]
Wytrzymałość: 25[30]
Szybkość: 40[69]
Wyszkolenie: 25[36]
Reiatsu: 11500[17250]

Re: Główna Kryjówka Shinigami

-Mala nie marudz.
Rzucil do Misuki w odpowiedzi na jej wszystkie jeki.
-Kenji. Chodz blizej.  Zaczynamy.
Oswiadczyl widzac jak Kenji sie cofa. Wyjal swoja katane i wykonal nia ciecie w powietrzu.  Spogladal na Misuki i Kenjego wystawiajac katane przed siebie.
-No chodzcie.

Offline

 

#80 2015-02-01 23:58:00

 Kenji Hayashi

http://i.imgur.com/HnGiOXG.png

9791756
Call me!
Skąd: Warszawa
Zarejestrowany: 2015-01-18
Posty: 18
Punktów :   
Siła: 4
Wytrzymałość: 6
Szybkość: 6
Wyszkolenie: 5
Reiatsu: 1.700

Re: Główna Kryjówka Shinigami

Kenji kiedy to widział, że para nowych osób w gronie zaczęła rozmowę, trochę go to zdziwiło. Nic nie mógł na to poradzić, przecież mogli być tak naprawdę kochankami i rozmawiali o swoich prywatnych sprawach. Wreszcie Hayashi usłyszał głos Simona, który to go poprosił, żeby ten podszedł bliżej. Oczywiście nie miał nic do stracenia, więc zbliżył się ku dziewczynie, która miała także być jego sparing partnerką. Miał nadzieję, że jest silna, wreszcie będzie musiał się nauczyć z wyczuwania reiastu, mimo to że potrafił tylko i wyłącznie wyczuwać swoje, gdyż nad nim panował.

                                Wreszcie kiedy to usłyszał męski głos, Szatyn nie mógł się powstrzymywać, wydarł z siebie przepotężny krzyk, który tak naprawdę nie był jeszcze tak silny, po czym wybił się z pięty i ruszył najpierw na mężczyznę, który to połamał mu trochę żeber. Kiedy ten go zaatakował, miał nadzieję, że jego cios się powiedzie, lecz wiedział że ów shinigami jest z siedem razy silniejszy od niego, ale cóż tutaj chodziło tylko i wyłącznie o trening i nic więcej. Młody Shinigami miał nadzieję, że uda mu się go pokonać, choć wiedział że i tak mu nie dorówna, no chyba że za kilka lat. Wreszcie Kenji odskoczył do tyłu, po czym ruszył na dziewczynę, która mogła mieć nie lada problemy z ostrzem, można było zauważyć że je ledwo utrzymuję.

                                                                                                                    Postanowił więc, że dla niej będzie łaskawszy, mimo iż nie przepadał za dobrobytem płci odmiennej. Hayashi od razu ruszył na nią, po czym zamachnął się z silnym impetem na nią i chciał sprawdzić, czy jest silna. Był ciekaw jej reakcji, jak i odruchu przyjęcia jego ataku, wreszcie on też nie był aż taki słaby. Uważał, że może chociaż ją pokonać, skoro miała problemy z udźwignięciem ostrza, które dostala od swojego dobrego znajomego, bo tak obydwoje się zachowali. Wreszcie Szatyn parę razy walnął ją, pewnie i tak się obroni przed jego atakami, ale tego się dokładnie nie dowie, gdy nie zobaczy jak odreaguję ów kobieta którą przed chwilą zaatakował.

Nie obchodziła go siła ów Simona, gdyż młoda Misuki wydawała się słabsza od jego partnera, dlatego i tak był podekscytowany, że pokona kobietę, jeśli w ogóle mu się to uda. Młody mężczyzna odskoczył do tyłu, po czym złapał kilka oddechów i rzekł w ich stronę:
- I jak, może być, mój trenerze i jego koleżanko?? - rzekł w ich stronę z morderczym uśmiechem na twarzy. Nie wiedział czemu, ale akurat taki miał wyraz, sam jeszcze się zastanowił przez chwilę co jest z nim nie tak. To pewnie była za duża ekscytacja i strach przed własną porażką, czy też wygraną, kto wie pewnie zobaczy z czasem. Miał nadzieję, że szybko dwójka jego sparing osób mu odpowie, wreszcie musi wiedzieć jaka była ich reakcja na ataki jego ostrza. On też przecież nie był aż tak zwyczajnym wojownikiem, wreszcie należał do bogów śmierci, którzy po jakimś czasie zyskają moc dwa razy silniejszą, tylko o niej na razie nie wiedzą niestety.

Offline

 

#81 2015-02-02 00:46:26

 Misuki Sabishi

http://i.imgur.com/LpXvsfi.png

34506669
Zarejestrowany: 2014-01-05
Posty: 142
Punktów :   
Siła: 25 (33)
Wytrzymałość: 20 (29)
Szybkość: 25 (32)
Wyszkolenie: 20 (25)
Reiatsu: 8200 (12300)

Re: Główna Kryjówka Shinigami

Misuki stała wpatrując się w ślepie Simona, które straciło już swój żółty kolor. Nie dość, że chłopak był dużo szybszy i silniejszy to dziewczyna jakoś mało się tym przejmowała, ale było coś, co można, by nazwać jej słabym punktem, była to zmiana koloru oka dziewczynę, wtedy ogarniał paraliż i strach mogło tak się dziać, na skutek "traumatycznego przeżycia". Przez jej głowę przeszły dziesiątki myśli jak się tak wpatrywała po chwili ocknęła się.
- Simon słońce ty moje ja nie marudzę- tu uśmiechnęła się do niego, gdy usłyszała, że ma go tłuc odskoczyła do tyłu i zrobiła się blada jak ściana.
-M.mam bić się z Tobą?!- aż oniemiała i zaczęła się jąkać. Widząc, że na Simona biegnie nowy drąc ryja dosłownie dała krok do przodu jak, by chciała wskoczyć między nich, ale się cofnęła na swoje miejsce. Przez chwilę obserwowała ruchy Kenjego jak, by chciała przewidzieć co zrobi dalej.
Gdy chłopak na nią ruszył ta aż zapiszczała podskakując do góry, kiedy ten wziął na nią zamach ta odruchowo, może nie odruchowo, ale instynktownie kucnęła i znalazła się dziwnym trafem za, nim tak, że ten musiał przywalić w ścianę kataną. Wyczuwając subtelny moment na ucieczkę sprzedała mu kopniaka na wysokości krzyża, po czym odbiegła kawałek od niego.
-Sorki nie chciałam- zaśmiała się i wzruszyła ramionami. Kiedy Misu po chwili przypomniała sobie o Simonie pobiegła jeszcze dalej, chociaż to nie miało żadnego sensu. Dziewczyna stała zasłaniając się kataną, jeśli ten, by miał zamiar ją atakować.


http://i.imgur.com/QuKDeH1.jpg

Offline

 

#82 2015-02-20 16:14:40

Simon

http://i.imgur.com/CjPm6LL.png

I

5

Zarejestrowany: 2013-07-16
Posty: 187
Punktów :   
Siła: 35[46]
Wytrzymałość: 25[30]
Szybkość: 40[69]
Wyszkolenie: 25[36]
Reiatsu: 11500[17250]

Re: Główna Kryjówka Shinigami

Simon machnął kataną w powietrzu raz jeszcze.
-Zasapałeś się po jednym ataku a do tego jeszcze jako pierwszy swój cel obrałeś kobietę. Hmm....Ciekawe.
Dał kilka kroków w przód. Złapał Misuki za rękę bez broni, obrócił nią dwa razy żeby zakręciło jej się lekko w głowie, objął w pasie i przerzucił przez ramię klepiąc lekko w katanę.
-Nie żyjesz.
Skomentował spokojnie z uśmiechem.
-Czemu ja nie widziałem Cię jeszcze z tej strony?
Spytał szybko klepiąc ją ręką po tyłku.
Spojrzał ponownie na Kenjego.
-Stabilna pozycja, silny uścisk i samo zaparcie. Wszystko czego potrzebujesz by wygrać. Przyjmij pozycję żeby móc swobodnie poruszać się po polu walki ale żebyś nie przewrócił się po ataku. Broń trzymaj mocno ale nie sztywno. Uprzyj się a nawet jeśli przegrasz to i tak wygrasz.

Offline

 

#83 2015-02-21 23:56:36

 Misuki Sabishi

http://i.imgur.com/LpXvsfi.png

34506669
Zarejestrowany: 2014-01-05
Posty: 142
Punktów :   
Siła: 25 (33)
Wytrzymałość: 20 (29)
Szybkość: 25 (32)
Wyszkolenie: 20 (25)
Reiatsu: 8200 (12300)

Re: Główna Kryjówka Shinigami

Zrobiła wielkie oczy kiedy Simon złapał ją za rękę a z jej piersi wyrwało się ciche jęknięcie jak by w panice. Spojrzała na niego.
- To się nie liczy zapomniałam że ty możesz mnie zabić.- zaczęła machać nogami w powietrzu no bo przecież już dyndała na jego ramieniu. Wcisnęła mu łapki za koszulkę i zaczęła drapać. 
- Zboczeńcuuuuu!- wrzasnęła na niego i wbiła mu mocniej pazurki w plecy.
- A tak ogóle to jeszcze z wielu stron mnie nie widziałeś- kilka dość nie czystych myśli przeleciało przez jej głowę. Na obecną chwilę jej widok był bardzo ograniczony po jej głowie przeleciało kilka dość interesujących rozwiązań jak wkurzyć Simona albo raczej jak go zirytować. Wyciągnęła łapki przed siebie jak by się przeciągała i chwyciła go za tyłek.
- Ale masz fajny tyłek- zaśmiała się wesoło. Po czym jeszcze dodała coś od siebie.
- W sumie to ja Ciebie też nie widziałam jeszcze od tej strony- zaśmiała się nieco głośniej i uszczypnęła go w tyłek.

Ostatnio edytowany przez Misuki Sabishi (2015-02-21 23:57:41)


http://i.imgur.com/QuKDeH1.jpg

Offline

 

#84 2015-06-22 23:25:06

 Rin Kano

http://i.imgur.com/CjPm6LL.png

I

8

Skąd: Legionowo
Zarejestrowany: 2014-05-31
Posty: 735
Punktów :   
Siła: 24{17}; 29{20}
Wytrzymałość: 23{16}; 43{30}
Szybkość: 30{21}; 50{35}
Wyszkolenie: 25{18}; 30{21}
Reiatsu: 9800{6860}; 14700{10290}

Re: Główna Kryjówka Shinigami

Opuściwszy gabinet Głównodowodzącej Rin przystaną pod boczną ścianą głównej sali zamiast iść prosto do wyjścia.
Przyglądając się innym Shinigamim zastanawiał się co właściwie mógłby zrobić. Jakoś nie miał specjalnie ochoty prosić o kolejną misję - ta na pewno zostanie mu dostarczona we właściwym czasie. Zaś chęć ponownego pójścia do parku nie była jakaś duża.
Następne parę minut spędził rozmyślając nad tym jak spędzić wolne chwile i obserwując innym Shinigamich wędrujących za swoimi sprawami.
W końcu w westchnieniem odkleił się od ściany i ruszył w poszukiwaniu jakiejś znajomej mu osoby.


http://i.imgur.com/OZnKyib.png http://i.imgur.com/vA75Rf9.png


Jeśli nic cię dzisiaj nie zdziwiło, nie był to specjalnie udany dzień.

Offline

 

#85 2015-06-25 00:07:48

 Amaya Ochiyo

http://i.imgur.com/ycfL5mz.png

IV

7864173
Call me!
Skąd: okolice Lublina
Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 1028
Punktów :   
Siła: 62; 86
Wytrzymałość: 53; 77
Szybkość: 67; 103
Wyszkolenie: 62; 98
Reiatsu: 24000; 36000

Re: Główna Kryjówka Shinigami

Rin nie musiał długo szukać znajomych twarzy, gdyż jedna z nich wyjątkowo szybko znalazła jego. Ledwie zdążył się odwrócić, a już stał twarzą w twarz z osobistością, której nie dało się z nikim pomylić. Taka osobistość w kryjówce shinigami była tylko jedna - pasiasty kapelusz, beztroski, lekko głupawy uśmieszek i drewniane buty geta charakteryzować mogły tylko kapitana Uraharę. Nie było mowy o żadnych podróbkach czy plagiatach.
-Rin Kano. Doskonale cię widzieć. - uśmiechnął się szerzej na widok oficera. Najwidoczniej był na prawdę zadowolony z tego, że go spotkał. - Jesteś w chwili obecnej zajęty jakimś ciekawym zadaniem? - zapytał, chociaż znał już odpowiedź. Czy ktoś zajęty ciekawą robotą rozglądałby się po głównej sali podpierając plecami ścianę? Niewielkie szanse.


http://i.imgur.com/qpfguKp.jpg

http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#86 2015-06-25 22:39:59

 Rin Kano

http://i.imgur.com/CjPm6LL.png

I

8

Skąd: Legionowo
Zarejestrowany: 2014-05-31
Posty: 735
Punktów :   
Siła: 24{17}; 29{20}
Wytrzymałość: 23{16}; 43{30}
Szybkość: 30{21}; 50{35}
Wyszkolenie: 25{18}; 30{21}
Reiatsu: 9800{6860}; 14700{10290}

Re: Główna Kryjówka Shinigami

- Pana również dobrze widzieć kapitanie Urahara - przywitał się Rin kłaniając się z lekkim uśmiechem, jednocześnie nie ukrywając lekkiego zaskoczenia na jego widok. W końcu drewniane obuwie powinno dać znać, że jego właściciel właśnie się zbliża. Chyba, że aż tak się pogrążył we własnych myślach, że nie zarejestrował tego jakże charakterystycznego stukotu który przecież musiał się rzucać po uszach w otoczeniu wypełnionym sandałami.
- Nie specjalnie kapitanie - dodał jeszcze choć jego rozmówca najpewniej sam to wywnioskował po jego wcześniejszej pozycji - Dopiero co jedno skończyłem i nie zdążyłem zająć się niczym innym. A coś się stało?
Nie wiedzieć czemu, ale przy Uraharze Rin czuł się nieco... swobodniej. I to chyba nawet trochę za swobodnie mając na uwadze stopień jaki posiadał jego rozmówca. Bądź co bądź był to jednak kapitan, a on pomijając stopień rozmawiał z nim jak równy z równym.


http://i.imgur.com/OZnKyib.png http://i.imgur.com/vA75Rf9.png


Jeśli nic cię dzisiaj nie zdziwiło, nie był to specjalnie udany dzień.

Offline

 

#87 2015-06-25 23:38:54

 Amaya Ochiyo

http://i.imgur.com/ycfL5mz.png

IV

7864173
Call me!
Skąd: okolice Lublina
Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 1028
Punktów :   
Siła: 62; 86
Wytrzymałość: 53; 77
Szybkość: 67; 103
Wyszkolenie: 62; 98
Reiatsu: 24000; 36000

Re: Główna Kryjówka Shinigami

Urahara był wyraźnie zadowolony z takiej odpowiedzi. Zakręcił młynek swoją laseczką, po czym stuknął nią w ziemię. W przeciwieństwie do jego butów, ten stukot Rin usłyszał doskonale. Tajemnicy cichobiegów prawdopodobnie nie pozna nigdy. Kapitan Urahara zabierze ją ze sobą do grobu i jeszcze dalej.
-To świetnie, bo właśnie wybieram się z wizytą do przyjaciół w Visorcity. - powiedział z nieznikającym uśmiechem. - Może zechcesz mi towarzyszyć? Kapitan Deguichi na pewno nie miałaby nic przeciwko. - tutaj mrugnął. Choć uśmiech miał wesoły i cała jego twarz miała wyraz przyjazny, to wzrok nie dopuszczał sprzeciwu. Rin po prostu wiedział, że nie może odmówić.
- A nawet gdyby miała - biorę ją na siebie.


http://i.imgur.com/qpfguKp.jpg

http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

#88 2015-06-27 23:41:08

 Rin Kano

http://i.imgur.com/CjPm6LL.png

I

8

Skąd: Legionowo
Zarejestrowany: 2014-05-31
Posty: 735
Punktów :   
Siła: 24{17}; 29{20}
Wytrzymałość: 23{16}; 43{30}
Szybkość: 30{21}; 50{35}
Wyszkolenie: 25{18}; 30{21}
Reiatsu: 9800{6860}; 14700{10290}

Re: Główna Kryjówka Shinigami

- Nie widzę przeszkód bym panu nie towarzyszył - odpowiedział Rin na propozycję Urahary. I nie była ona wynikiem spojrzenia kapitana. Po prostu możliwość wyrwania się choć na trochę z kryjówki - nie łączące się z koniecznością wykonania jakiejś misji - wydała mu się dobrym pomysłem. Nawet jeśli wiązała się z ewentualnym spotkaniem z Hiyori. Była jednak szansa, że jeśli do tego dojdzie to właśnie kapelusznika ściągnie na siebie większość - jeśli nie całą - jej uwagę na sobie.
"Zwłaszcza po jej ostatniej obietnicy" pomyślał wspominając laczka łamiącego mu nos.
- I proszę mi wybaczyć tą impertynencję, ale pamięta pan o obietnicy jaką złożyła Hiyori wobec pana?


http://i.imgur.com/OZnKyib.png http://i.imgur.com/vA75Rf9.png


Jeśli nic cię dzisiaj nie zdziwiło, nie był to specjalnie udany dzień.

Offline

 

#89 2015-06-30 22:38:37

 Amaya Ochiyo

http://i.imgur.com/ycfL5mz.png

IV

7864173
Call me!
Skąd: okolice Lublina
Zarejestrowany: 2013-02-15
Posty: 1028
Punktów :   
Siła: 62; 86
Wytrzymałość: 53; 77
Szybkość: 67; 103
Wyszkolenie: 62; 98
Reiatsu: 24000; 36000

Re: Główna Kryjówka Shinigami

Urahara wyszczerzył zęby.
-Przeżyłem już wiele takich obietnic. Nie obawiaj się.
Nie wiadomo w sumie, czy uśmiechnął się po to, żeby okazać rozbawienie, czy żeby udowodnić, że po tylu spotkaniach z Hiyori wciąż ma komplet zębów. Oba wyjaśnienia mogły okazać się prawidłowe. Eleganckie uzębienie po latach znajomości z tą przemiłą osóbką to nie lada osiągnięcie, szczególnie jeśli należało się do grupy jej ulubionych towarzyszy pogawędek.
-Nie ma więc na co czekać. - Rin nie zdążył nawet mrugnąć, a przed nim już widniała brama senkai, prowadząca najprawdopodobniej prosto do celu podróży. - Zapraszam. - kapitan gestem zaprosił chłopaka do przejścia.

zapraszam do kryjówki.


http://i.imgur.com/qpfguKp.jpg

http://i.imgur.com/vA75Rf9.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB 1.2.23
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.tibiaotsmesik.pun.pl www.narutokunek.pun.pl www.pg-clan.pun.pl www.newbury.pun.pl www.4x4kalisz.pun.pl